Walka o nowe stanowisko

Policjanci muszą nadal pracować na miejscu zbrodni

Po straszliwej zbrodni w Trieben, pozostałym policjantom obiecano jak najszybsze znalezienie nowego miejsca pracy. Można było znaleźć szybkie rozwiązanie, ale osoby odpowiedzialne nie doszły jeszcze do porozumienia w wielu kwestiach. W rezultacie funkcjonariusze będą musieli pozostać tam, gdzie ich kolega zastrzelił ich szefa. 

20 lat więzienia, nieprawomocny wyrok - tyle za kratkami będzie musiał spędzić były policjant, który rok temu zabił swojego szefa na komisariacie w Trieben. Oczywiście proces jest nadal tematem dyskusji w mieście. A także o tym, jak sprawy powinny się tam dalej toczyć. Każdy, kto uważnie śledził proces o morderstwo, pamięta również imponujące zeznania policjanta, który aresztował strzelca: