"Śmierć psa"

Miedwiediew cieszy się z zabójstwa pilota

Wysoki rangą członek kremlowskiego otoczenia despoty Władimira Putina wypowiedział się na temat śmierci rosyjskiego pilota śmigłowca, który został zastrzelony w Hiszpanii po ucieczce z kraju. "Śmierć psa dla psa", skomentował brutalną egzekucję młodego dezertera pełniący obowiązki wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew.

Komentarz byłego prezydenta Miedwiediewa został opublikowany na jego kanale Telegram. Na pytanie, czy ma znaczenie, z czyjej ręki zginął 33-letni pilot Maxim Kuzminov, powiernik Putina odpowiedział zdawkowo: "Powiedziałem wszystko".

Dla Kremla pilot był "moralnym trupem" po zdradzie
Szef rosyjskiego wywiadu zagranicznego SWR skomentował wcześniej śmierć Kuźminowa. "Ten zdrajca i przestępca stał się moralnym trupem w momencie, gdy zaplanował swoją brudną i straszną zbrodnię" - oświadczył Siergiej Nariszkin.

Rosja chce zająć Kijów
Miedwiediew mówił również o kolejnych planach wojskowych w wojnie inwazyjnej przeciwko Ukrainie. Plan zakłada zdobycie stolicy Ukrainy, Kijowa, aby "osiągnąć cele specjalnej operacji wojskowej". "Jeśli nie teraz, to w pewnym momencie" - dodał. 

Miedwiediew uzasadnił planowane zajęcie Kijowa tym, że jest to "rosyjskie miasto". Ponadto miasto stanowiło "międzynarodowe zagrożenie dla istnienia Federacji Rosyjskiej", ponieważ Kijowem rządziła "międzynarodowa brygada wrogów Rosji".

"Odessa jest naszym rosyjskim miastem"
Przyznał również, że Rosja "od dawna pożądała" metropolii Odessy. "Również ze względu na historię tego miasta, typ ludzi, którzy tam mieszkają, język, którym mówią, jest to nasze rosyjskie miasto" - powiedział były przywódca Kremla.