Debata o wojskach lądowych
Prezydent Francji Emmanuel Macron wywołał poruszenie swoim oświadczeniem, że nie można już wykluczyć zachodnich wojsk lądowych na Ukrainie (patrz wideo powyżej). Macron został za to skrytykowany z kilku stron, w tym przez ministra spraw zagranicznych Alexandra Schallenberga (ÖVP). Zamiast tego wezwał do "perspektywy dyplomatycznej".
Oświadczenia Macrona na szczycie w sprawie Ukrainy w Paryżu idą "w przeciwnym kierunku" niż to, co jest obecnie potrzebne, a mianowicie "perspektywa dyplomatyczna", skrytykował Schallenberg. "Wczoraj w Paryżu wyraźnie nie było konsensusu w tej sprawie", podkreślił. "To dość zdumiewające, gdy wychodzisz z tematem, który nie ma konsensusu i tworzysz debatę, której tak naprawdę nie potrzebujemy" - powiedział minister spraw zagranicznych przed wyjazdem na czterodniową podróż na Bliski Wschód, która zabierze go do Izraela, Palestyny, Jordanii i Libanu.
"Nie jest to kwestia" dla Niemców, Szwedów i Czechów
Komentarze Macrona spotkały się również z ponadpartyjnym odrzuceniem w Niemczech. Według kanclerza Olafa Scholza, na paryskiej konferencji w sprawie Ukrainy uzgodniono, że "nie będzie żadnych wojsk lądowych, żadnych żołnierzy na ukraińskiej ziemi wysłanych tam przez kraje europejskie lub państwa NATO". Podczas wizyty u swojej austriackiej odpowiedniczki Klaudii Tanner w Wiedniu, minister obrony Boris Pistorius oświadczył, że "wojska lądowe nie są opcją dla Republiki Federalnej Niemiec". Tanner mówiła o "niepokojącym sygnale" z Francji
Premierzy Czech i Szwecji, Petr Fiala i Ulf Kristersson, również odrzucili oświadczenia Macrona dotyczące wojsk lądowych. Według Fiali, Czechy nie rozważają wysłania żołnierzy na Ukrainę. Również dla Szwecji wysłanie zachodnich żołnierzy na Ukrainę "nie jest obecnie kwestią", powiedział Kristersson. Jesteśmy obecnie "zajęci wysyłaniem zaawansowanego sprzętu na Ukrainę". Nie ma prośby ze strony ukraińskiej o wojska lądowe, dodał Kristersson.
Na oświadczenie Moskwy również nie trzeba było długo czekać. Według rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa, wysłanie wojsk na Ukrainę "nie byłoby w interesie" państw zachodnich. Musiałyby one "zdać sobie z tego sprawę". Fakt, że taka możliwość jest obecnie omawiana, jest "bardzo ważnym nowym elementem" konfliktu, podkreślił we wtorek Pieskow.








Kommentare
Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.