"Tylko 30 procent"
Selensky ubolewa nad brakiem obiecanych pocisków
W marcu 2023 r. UE postawiła sobie za cel dostarczenie Ukrainie miliona sztuk amunicji w ciągu roku. Amunicji, która jest pilnie potrzebna w walce z rosyjskimi okupantami. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skarży się jednak, że tylko niewielka część obiecanej pomocy jest faktycznie dostarczana.
"Z miliona pocisków, które obiecała nam Unia Europejska, nie dotarło 50 procent, ale niestety tylko 30 procent" - powiedział Zełenski w poniedziałek w Kijowie. Dwa lata po rosyjskiej inwazji Kijów ma trudności z uzyskaniem wystarczającej ilości amunicji artyleryjskiej do obrony linii frontu. W związku z tym Ukraina wezwała niedawno Brukselę do podjęcia "pilnych działań" w celu zwiększenia dostaw, na przykład poprzez złagodzenie przepisów.
Co obiecała UE
W ubiegłym roku UE obiecała dostarczyć Kijowowi milion pocisków artyleryjskich do końca marca. Jednak w styczniu przedstawiciel UE ds. zagranicznych Josep Borrell musiał przyznać, że do tego czasu państwa członkowskie dostarczyły jedynie 330 000 sztuk amunicji. Do końca marca ma zostać dostarczonych łącznie około 500 000 sztuk.
W związku z blokadą amerykańskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy, istnieje obecnie szczególna presja na państwa europejskie, aby wsparły Ukrainę w jej obronie przed Rosją. Kilka krajów, w tym Niemcy, Francja, Włochy i Kanada, zawarło niedawno dwustronne umowy bezpieczeństwa z Ukrainą. Austria nie chce zapewnić temu krajowi pomocy wojskowej, ale postrzega siebie jako jednego z największych darczyńców pomocy humanitarnej. Według Federalnego Urzędu Kanclerskiego, na Ukrainę przekazano już 210 milionów euro w ramach pomocy dwustronnej.
Macron: "Rosja przygotowuje nowe ataki"
W jaki sposób można zwiększyć pomoc dla Ukrainy, ale także lepiej dostosować ją do ukraińskich potrzeb - był to jeden z tematów omawianych przez 21 szefów państw i rządów w Paryżu w poniedziałek na zaproszenie prezydenta Francji Emmanuela Macrona.
Na początku konferencji Macron ostrzegł przed atakami na Europę: "Rosja przygotowuje nowe ataki". Widoczne jest zaostrzenie stanowiska Rosji. Zaostrzona linia została zademonstrowana przez śmierć rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego, ale także przez kampanie dezinformacyjne na Zachodzie. "Ogólna obserwacja jest dziś taka, że stawką jest bezpieczeństwo nas wszystkich" - podkreślił Macron. "Rosja nie może wygrać tej wojny", oświadczył Macron. "Konieczny jest wspólny skok nas wszystkich".
Nehammer: "Putin musi być przy stole negocjacyjnym"
W trzecim roku wojny trzeba zrobić "więcej", powiedział austriackim dziennikarzom w Paryżu kanclerz federalny Karl Nehammer (ÖVP). Zachód potrzebuje więcej sojuszników na świecie. Nehammer wezwał państwa BRICS do "znacznie większego zaangażowania" w celu wywarcia wystarczającej presji na Rosję i prezydenta Władimira Putina, aby zakończyć wojnę agresji.
Należy jasno powiedzieć Putinowi, że "forma wojny, którą wybrał, prowadzi Federację Rosyjską i jego samego w ślepy zaułek". Nehammer dodał: "Potrzebujemy również Putina przy stole negocjacyjnym, ponieważ w przeciwnym razie nie osiągniemy pokoju".











Kommentare
Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.