Po atakach nożowników
Mieszkańcy: “Wieczorem boimy się w parku Lehenera”
Dwa ataki nożownika, jeden zabity! Mieszkańcy Lehen chcą więcej policji na miejscu. Teraz reaguje policja w Salzburgu.
Boimy się? Manfred Munz nie - przynajmniej dopóki jest jasno. "Nie chodzę wieczorem do parku Lehen, wolę pozostać na oświetlonej głównej ulicy" - mówi wieloletni mieszkaniec dzielnicy Lehen. Zapytany o krwawe ataki nożowników z ostatnich kilku dni, mówi: "Nocne patrole policji byłyby ważne. To mogłoby rozładować sytuację".
Pragnienie większej kontroli
Weteran Lehen nie jest osamotniony w swoim pragnieniu większej liczby patroli - staje się to jasne podczas inspekcji dzielnicy Krone. "Kiedy robi się ciemno, mam złe przeczucia i unikam tego obszaru", mówi na przykład Eveline Breid.
Dwa krwawe ataki nożowników
Dla przypomnienia: w zeszłym tygodniu w odstępie kilku chwil doszło do dwóch krwawych ataków z użyciem noża. Najpierw grupa prawie 15 Syryjczyków zaatakowała się nawzajem w Lehener Park. Jedna osoba odniosła obrażenia zagrażające życiu, a dwie inne doznały ran ciętych. Wkrótce potem Somalijczyk (27 lat) pchnął nożem swojego rodaka na sąsiedniej ulicy Schießstattstraße. Ofiara (34 lata) nie przeżyła ataku.
Burmistrz Salzburga Harald Preuner (ÖVP) zorganizował w poniedziałek szczyt kryzysowy z udziałem policji i pracowników socjalnych. Wynik 40-minutowego spotkania: Policja, wraz z pracownikami miejskiego biura porządku publicznego, zintensyfikuje kontrole w Lehen w przyszłości.
Dla policji Lehen nie jest siedliskiem przemocy
Dyrektor regionalny policji w Salzburgu, Bernhard Rausch, obiecuje: "Będziemy również w cywilu i pod przykrywką". Jednocześnie podkreśla, że obszar wokół parku Lehener nie jest siedliskiem przemocy, pomimo niedawnego rozlewu krwi. W ciągu ostatnich pięciu lat doszło tu do 20 napaści i 17 incydentów związanych z narkotykami. "Niemniej jednak poważnie traktujemy obawy sąsiadów" - mówi Rausch.
Dochodzenia w sprawie dwóch krwawych przestępstw wciąż trwają. Nożownik z Somalii przebywa obecnie w areszcie. Uważa się, że pokłócił się ze swoim rodakiem w mieszkaniu w Lehen. Incydent przeniósł się na ulicę - i eskalował.
Syryjczycy pokłócili się na stacji kolejowej, a potem poszło do parku
Fakty dotyczące drugiego aktu przemocy są mniej jasne. Według śledczych dwóch Syryjczyków wdało się w kłótnię w rejonie dworca kolejowego. Szukali wsparcia. Razem podróżowali częściowo pieszo, częściowo taksówką i samochodem w kierunku Lehen. Uważa się, że jeden z Syryjczyków zaatakował nożem trzech mężczyzn.










Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.