Jedna osoba lekko ranna
Pożar w areszcie policyjnym w Salzburgu
Ogień, krzyki i dyżurny lekarz pogotowia ratunkowego: około godziny 21:50 w poniedziałek wieczorem w policyjnym areszcie śledczym w Salzburgu (PAZ) wybuchł pożar. Bośniak jest oskarżony o podpalenie dwóch materacy.
Na miejscu był lekarz pogotowia ratunkowego i oczywiście policja, która ma swoją regionalną siedzibę obok. Zawodowa straż pożarna w Salzburgu została zaalarmowana o 21:56. Kiedy przybyli na południe Salzburga, musieli jedynie przeprowadzić prace wentylacyjne, ogień został już ugaszony przez ludzi na miejscu.
30-letni obywatel Bośni, osadzony w policyjnym areszcie śledczym w Salzburgu, został oskarżony o spowodowanie pożaru w swojej celi poprzez podpalenie dwóch materacy zapałkami około godziny 21:45. Dwóch funkcjonariuszy z aresztu policyjnego w Salzburgu natychmiast zareagowało na dym i otworzyło celę. Jeden z materacy płonął już tuż za drzwiami celi. Funkcjonariusze ugasili pożar gaśnicą, uratowali więźnia z celi i opatrzyli go na miejscu. Lekko ranny zatrzymany został następnie przewieziony przez Czerwony Krzyż do Szpitala Uniwersyteckiego w Salzburgu. Około godziny 23:50 oskarżony został przewieziony z powrotem do policyjnego aresztu śledczego w Salzburgu, gdzie odbędzie zaległą karę administracyjną.








Kommentare
Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.