Rozmowy pokojowe

Armenia: Pakt o nieagresji z Azerbejdżanem

Szef rządu Armenii Nikol Paszynian zaproponował podpisanie paktu o nieagresji z sąsiednim Azerbejdżanem. "Przedstawiliśmy Azerbejdżanowi propozycję mechanizmu wzajemnej kontroli zbrojeń i podpisania paktu o nieagresji, jeśli podpisanie traktatu pokojowego zostanie opóźnione", powiedział Paszynian w przemówieniu wygłoszonym w niedzielę z okazji Dnia Sił Zbrojnych Armenii.

Paszynian i głowa państwa Azerbejdżanu Ilham Alijew początkowo utrzymywali perspektywę podpisania traktatu pokojowego do końca 2023 roku. Jak dotąd nie doszło jednak do przełomu w rozmowach pokojowych prowadzonych w ramach międzynarodowej mediacji.

Wrogowie od dziesięcioleci
Sąsiadujące ze sobą kaukaskie republiki Armenii i Azerbejdżanu są wrogami od dziesięcioleci, szczególnie w kwestii regionu Górskiego Karabachu, który zgodnie z prawem międzynarodowym należy do Azerbejdżanu. We wrześniu Azerbejdżan przejął całkowitą kontrolę nad Górskim Karabachem w wyniku zakrojonej na szeroką skalę ofensywy wojskowej. W rezultacie prawie wszyscy etniczni Ormianie w Górskim Karabachu uciekli do Armenii, co spowodowało ucieczkę ponad 100 000 osób.

W zeszłym miesiącu Armenia i Azerbejdżan wymieniły się jeńcami wojennymi. UE, USA oraz regionalne potęgi Turcja i Rosja pochwaliły ten krok jako "przełom". Wymiana więźniów podsyciła nadzieje na wznowienie bezpośrednich rozmów między Paszynianem i Alijewem w sprawie normalizacji stosunków dwustronnych. Obaj spotkali się kilka razy, w czym pośredniczył przewodniczący Rady UE Charles Michel, ale ich dialog został wstrzymany od października.