FPÖ usprawiedliwia się
Zamieszanie wokół Kickla: 5 luksusowych przyborów do pisania za 908 euro
Podkomisje parlamentarne już rzucają swój cień na przyszłość: "heute" i "Kurier" zacytowały z wyciekłych akt, które pokazują, że lider FPÖ Herbert Kickl zainwestował w drogie pióra w czasie, gdy był ministrem spraw wewnętrznych. W szczególności mówi się o czterech rodowanych długopisach kosztujących łącznie prawie 900 euro. Według FPÖ, pióra te zostały zaprojektowane jako (zwrotne) prezenty dla wysokich rangą partnerów dialogu.
Według "Kuriera", Kickl zamówił w sumie cztery rodowane długopisy. Dla dwóch z nich Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zamówiło również grawer za 35 euro za długopis (napis: "Linia 1: Federalny Minister Spraw Wewnętrznych, linia 2: Herbert Kickl."). Daje to łączną kwotę 803 euro.
Pióra wieczne również zamówiono za 105 euro
Oprócz długopisów, w 2018 r. zamówiono również wieczne pióro z okuciami z 23-karatowego złota za 105 euro, zgodnie z aktami. Same komisje śledcze rozpoczynają się 6 marca (komisja śledcza COFAG) i 13 marca (czerwono-niebieska komisja śledcza ds. nadużycia władzy). Całkowity rachunek wynosi zatem 908 euro.
FPÖ usprawiedliwia się
FPÖ stwierdziła w oświadczeniu, że długopisy te zostały "zaprojektowane jako (zwrotne) prezenty dla wysokich rangą partnerów dialogu". Zwyczajowo "prezenty są wymieniane podczas rozmów i spotkań, na przykład na szczeblu ministerialnym lub z innymi wysokimi rangą przedstawicielami". Niedostarczenie prezentów (w zamian) byłoby sprzeczne z wszelką etykietą i grzecznością. "W tym celu zakupiono długopisy".
Zwyczajem jest wymiana prezentów podczas spotkań i spotkań, na przykład na szczeblu ministerialnym lub z innymi wysokimi rangą przedstawicielami.
Erklärung der FPÖ
Były to "odpowiednie na takie okazje, a jednocześnie stosunkowo niedrogie (zwrotne) prezenty", co oznaczało, że pieniądze podatników były wykorzystywane oszczędnie. "Zdecydowanie radzimy zapytać obecnych członków rządu federalnego o to, jakie (zwrotne) prezenty mają tendencję do oferowania i jakim kosztem" - powiedziała FPÖ. Ze względu na dużą liczbę spotkań związanych z samą prezydencją w Radzie UE, "przy najlepszej woli na świecie" nie było już możliwe ustalenie, którzy oficjalni goście otrzymali te prezenty.
Jednocześnie FPÖ podkreśliła, że sam lider partii używa niedrogich materiałów piśmienniczych: "Nawiasem mówiąc, Herbert Kickl pisze długopisami BIC, co niewątpliwie pokaże rzut oka na różne archiwa fotograficzne". A żaden z długopisów wymienionych w aktach nie jest w jego posiadaniu.
Kommentare
Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.