Łowca plagiatów Weber
Czarne uczucie mające na celu eliminację
"Byt i nicość": filozof Jean-Paul Sartre w swoim opus magnum zajmuje się fenomenem nienawiści. Jest jak czarne uczucie, które ma na celu wyeliminowanie innego. Kim jest ten niesławny łowca plagiatów Stefan Weber?
"Mój promotor powiedział kiedyś: wzbudzasz nienawiść, gdy tylko wejdziesz do drzwi". W jednym z wywiadów niejaki Stefan Weber opisał swoje poważne problemy z instytucjami nauczania akademickiego.
"Nienawidzę uniwersytetów" to tytuł artykułu, który został wybrany przez "Die Presse". "Chciałbym być w środku, jednym z nich, ale po prostu mnie nie wpuszczają", skarżył się Weber, ponieważ profesorowie oskarżają go o "brak umiejętności społecznych". Oskarżył wykładowców uniwersyteckich o utrudnianie mu kariery.
Weber i jego lukratywny model biznesowy
Kim jest ten człowiek, o którym "Salzburger Nachrichten" donosił w tym tygodniu pod nagłówkiem "Stefan Weber mnie nienawidzi"?
W 1996 roku 26-latek z Salzburga ukończył studia doktoranckie na Uniwersytecie Paris Lodron. Praca doktorska, której promotorem był profesor Peter Aurelius Bruck, nosiła tytuł "Dualizacja poznania".
Weber pracował później jako starszy badacz w dotowanej firmie "Research Studios Austria", którą Peter Aurelius Bruck założył i kierował do 2021 roku. Bruck jest redaktorem broszury zatytułowanej "Korona Mozarta", w której próbuje przeanalizować doniesienia o konflikcie wokół pomnika Mozarta obstawionego wózkami sklepowymi.
W 2005 r. Stefan Weber zaczął publikować przypadki podejrzeń o plagiat pod tytułem "Wissenschaftliche Redlichkeit" (Uczciwość naukowa). Przerodziło się to w lukratywny model biznesowy. "Sprawdzanie CV" i "sprawdzanie plagiatów", a także "powiązana praca prasowa i public relations" dla anonimowych klientów. Niektórzy nazywają to "polowaniem na nagrody".
Oskarżenia w większości bezpodstawne
Wszyscy byli celem: kilku ministrów, komisarz UE, przewodniczący Bundestagu, dyrektor opery, badacze koronawirusa i dyrektorzy generalni. W większości przypadków oskarżenia okazały się bezpodstawne, a oskarżonym pozwolono zachować tytuły. Ich reputacja została jednak na jakiś czas nadszarpnięta. Ponadto Weber opublikował kolorową "białą listę" oskarżonych polityków, których praca nie została uznana za plagiat po dokładnym zbadaniu.
Niedawno jeden z prawicowo-populistycznych portali zapłacił Stefanowi Weberowi za ekspertyzę rzekomych "splagiatowanych fragmentów" w pracy doktorskiej zastępcy redaktora naczelnego SZ Alexandry Föderl-Schmid. Nauczyła się "plagiatować" (kopiować) na uniwersytecie, oskarża Weber dziennikarza w swoim najnowszym blogu internetowym.
"Niepojęte cuda" - książka o rozmowach z ocalałymi z Holokaustu. Autorka Alexandra Föderl-Schmid otrzymała również nagrodę im. Ariego Ratha za dziennikarstwo krytyczne. Ari Rath, legendarny szef "Jerusalem Post", uciekł przed nazistowskimi poplecznikami, uciekając z Wiednia w wieku 13 lat.
Alexandra Föderl-Schmid rozpaczała z powodu polowania na jej osobę.








Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.