Złe podejrzenia
Rolnik pokazał w sieci zdjęcia okrucieństwa wobec zwierząt
Sprawa podejrzeń o okrucieństwo wobec zwierząt w rejonie Bregencji również trafia na międzynarodowe pierwsze strony gazet. Dochodzenie nie zostało jeszcze zakończone, ale okrutne podejrzenie pozostaje w powietrzu.
To skandaliczny przypadek okrucieństwa wobec zwierząt. Rolnik i drugi rolnik rzekomo wyrwali język krowie w sierpniu ubiegłego roku. Zdjęcia wyrwanego języka zostały rozpowszechnione, a rolnik najwyraźniej pokazał materiał z pewną dumą podczas spotkania towarzyskiego. Jeden z obserwatorów postąpił słusznie i zgłosił sprawę rzeczniczce praw zwierząt.
Złe podejrzenia
Podczas gdy początkowo podnoszono możliwość wypadku, obecnie szerzy się poważne podejrzenie: według anonimowego listu, który został wysłany do kilku organizacji zajmujących się dobrostanem zwierząt, a także niektórych mediów, incydent ten nie jest odosobnionym przypadkiem.
Wręcz przeciwnie: mówi się, że kilku młodych rolników z okolic Bregencji wyśmiewa się z tego rodzaju tortur i uwiecznia sceny na zdjęciach lub filmach. Możemy mieć tylko nadzieję, że podejrzenia te nie zostaną potwierdzone. Sytuacja jest wystarczająco zła; nawet gazeta Frankfurter Rundschau donosiła o brutalnych torturach zwierząt i nie jest w tym osamotniona w Niemczech.
Wydajność mleczna: co się liczy
W każdym razie zdumiewające jest to, że sprawa została upubliczniona dopiero teraz, prawie sześć miesięcy po faktycznym przestępstwie. W trakcie dochodzenia wyszło również na jaw, że rolnik, o którym mowa, nielegalnie handlował lekami dla zwierząt, w szczególności hormonami mającymi na celu zwiększenie mleczności krów. W tej sprawie wyciągnięto już pierwsze konsekwencje.
Izba weterynaryjna reaguje
Izba Lekarzy Weterynarii Vorarlberg ogłosiła w piątek, że ponownie rozważy umowę ramową dotyczącą opieki weterynaryjnej w kraju związkowym - zawartą z Izbą Rolniczą. Weterynarze chcą jednak najpierw poczekać na ostateczne wyniki dochodzenia.

Kommentare
Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.