Tragedia w Köflach
Koty żyły obok ciała swojego właściciela przez 3 tygodnie
Sześć kotów żyło obok zwłok swojego właściciela przez trzy tygodnie w Köflach, zanim zostały uratowane przez organizacje zajmujące się dobrostanem zwierząt. Ten tragiczny przypadek pokazuje, że rosnąca liczba osób z problemami psychicznymi ma również wpływ na ich zwierzęta i styryjskie schroniska dla zwierząt.
Operacja ta prawdopodobnie nie była łatwa dla nikogo: We wtorek funkcjonariusze z komisariatu Köflach i Nina Mocnik, szefowa schroniska dla zwierząt Franziskus, zostali wezwani razem. Smutny powód: właścicielka została znaleziona martwa w zabałaganionym mieszkaniu w Köflach, a jej sześć kotów żyło obok zwłok przez trzy tygodnie.
"Naprawdę trudne do zniesienia"
Nina Mocnik powiedziała "Krone": "Widok takiego losu jest naprawdę trudny do zniesienia. Warunki na miejscu, zapach zwłok, wszystkie zwierzęce odchody, po prostu okropne. Chciałbym podziękować komisariatowi policji w Köflach za pomoc, ponieważ złapanie, zabezpieczenie i przetransportowanie zwierząt zajęło wiele godzin".
Tego samego dnia służba ratunkowa dla zwierząt Arka Noego w północnej części Grazu również miała nagły wypadek: dwa mieszańce Amstaffa musiały zostać zabrane z mieszkania. Smutny powód: próba samobójcza właściciela. Młody syn właściciela musiał być świadkiem całej tragedii i był na miejscu, gdy przybyli ratownicy zwierząt, policja i zespół interwencji kryzysowej. Psy były bardzo przestraszone i zostały przewiezione do Arki Noego.
Cierpienie ludzi powoduje cierpienie zwierząt
Również dla organizacji zajmujących się dobrostanem zwierząt takie misje pełne cierpienia ludzi i zwierząt nie są już odosobnionym incydentem: zarówno schronisko dla zwierząt Franziskus, jak i Arka Noego zdały sobie sprawę, że ludzie stają się coraz bardziej przytłoczeni: Ludzie stają się coraz bardziej przytłoczeni. Konsekwencją tego są choroby psychiczne, hospitalizacje, uzależniające zachowania, takie jak bałagan w mieszkaniu czy gromadzenie zwierząt.
Ten smutny trend prowadzi do rosnącej liczby zrzeczeń, porzuconych zwierząt i adopcji. "Obecnie otrzymujemy wiele telefonów od właścicieli, którzy muszą oddać swoje zwierzęta z powodu stresu psychicznego", mówi Nadine Ferk, kierownik schroniska dla zwierząt w Arce Noego.










Kommentare
Da dieser Artikel älter als 18 Monate ist, ist zum jetzigen Zeitpunkt kein Kommentieren mehr möglich.
Wir laden Sie ein, bei einer aktuelleren themenrelevanten Story mitzudiskutieren: Themenübersicht.
Bei Fragen können Sie sich gern an das Community-Team per Mail an forum@krone.at wenden.